Nalot

Spacery to czas gdy w każdej chwili może zdarzyć się coś niezwykłego. Ostatnio pływając przeżyłam … nalot. Jakieś ptaszysko chyba nigdy nie widziało pływającego Iryska, bo kilka razy przelatywało nade mną…

ptak

ptak1

ptak2Psy przecież pływają, prawda ? Co jest więc takiego dziwnego, że Irysek pływa ? Czyżbym nie była takim zwyczajnym psem… ?