Zamiast zwykłego legowiska mam swój własny, wielofunkcyjny fotel 🙂
Oczywiście śpię na nim…
Jest też moim punktem obserwacji co robi Pan, gdy nie zajmuje się mną…
Wykorzystuję go też jako przyrząd gimnastyczny …
A że zaczyna mi się ciąża urojona, to pewnie będzie też kojcem dla zabawek …
Nie ma to jak własny fotel !!!